07 sierpnia 2012
Papierowe wianki
Można powiedzieć, że wpadłyśmy w szał wiankowy. Mamy sporo zniszczonych, podartych, bardzo starych książek, które są niewiele warte. W związku z tym zostały spożytkowane na kwiatki.
Robota idealna dla dziubaczy, czyli osób, które lubią coś dziubać jak np oglądają telewizję, bo inaczej im ręce chodzą:), a jak jesteśmy na diecie, a która nie jest non stop na diecie?:)- to nie ma jak podjadać;)- tak więc same plusy takiego dziubania.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Piękne i pomysłowe wianki!Cudnie pasują przy biblioteczce,ale nie tylko!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczne SĄ ;)
OdpowiedzUsuńAle też do nich te z płótna wstęgi pasuję idealnie ;))))
Przepiękne wianki robią Twoje zdolne rączki. Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńGenialny:-))
OdpowiedzUsuńPiękne wianki! Jak będziesz kiedyś robiła na sprzedaż, to ja ustawiam się w kolejce po taki właśnie :)))
OdpowiedzUsuńpozdrowienia!