17 listopada 2012

poncho inaczej



W związku z jesienią, która nas rozpieszcza aż miło, wracamy w kółko do tematów włóczkowych.
Jak Poncho to NORO, a jak NORO to entrelac. Fasony troszkę udoskonalone na "kobiece" sylwetki.

Poncho Grażki
mocno pasowane, dzięki ścięciu ramion. Rękoma można ruszać dzięki pęknięciom. Wbrew pozorom bardzo wygodne, choć wiadomo, że stawia pewne ograniczenia. W sekrecie Wam powiem, że mam na nie chrapkę. Muszę tylko wykorzystać chwilę nieuwagi i słabości psychicznej Grażki, a poncho zamieszka u mnie.

włóczka NORO Silk Garden nr 211





Poniżej sesja dla Vogue'a... co najmniej francuskiego ;)... czekam, aż się odezwą...


 

Poncho moje
robione z prostokąta, ale wzdłuż ciała  zostało zszyte, aby nadać formę i opinało ciało. Dzięki temu sylwetka jest podkreślona, nie wyglądam jak w kocu, a niedoskonałości maskują boczne poły.
Wymyśliłam, żeby zrobić dziurki na pasek, co dodaje sylwetce lekkości i akcentuje pas. Najlepiej wygląda z jakąś szarą tubą na szyi. Jest straszliwie ciepłe.

włóczka NORO Kochoran nr 66 i 58





I to, za co mnie mój mąż kocha najbardziej.  Ciągłe zmiany aranżacyjne w domu.

Przytachałam z tarasu, na zimę, krzesło do salonu. Jest, wg. mnie śliczne, bo stare, zniszczone i zdobione. Stanęło na przeciwko drzwi, gdzie było  niewykorzystane miejsce.

O dziwo, Danielowi się podoba i stwierdził  "no wreszcie coś sensownego". Dziękuję bardzo, nie ma to jak docenienie w oczach męża;)

Przytachałam też z tarasu konsolę, do przedpokoju. Inaczej... konsolka wróciła na swoje miejsce, po wakacjach na tarasie, ale o tym innym razem...







4 komentarze:

  1. Oba poncha są bardzo ładne. Mało , one są piękne. Myślę , że już wkrótce odezwie się jakieś pismo. To jest nie możliwe , aby takie prace nie zostały zauważone. :))) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale Ty sympatycznie wyglądasz! I tak ciepło na Twoim blogu jest. Ponczo bardzo przyjemne - nie wiedziałam, że można z prostokąta. Podoba mi się pomysł z paskiem.
    Pozdrawiam
    Shell

    OdpowiedzUsuń
  3. Yyyy.. tylko nie myśl, że się podlizuje!

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne ponczo i te cudne kolorki!
    A aranżacja wnętrza jest ok - jak to możliwe, że do tej pory Mąż Cię nie!doceniał!
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń