Sobota upłynęła nam na porządkach, ale także na przemiłym popołudniu w szerszym gronie. Odwiedził nas mój brat z rodziną. Skorzystałam z okazji i sfotografowałam bratanicę, której niedawno Grażka zrobiła tunikę z włóczki Drops, w odcieniach fuksji, fioletu i zieleni.
Niestety udało mi się zrobić jej 1 zdjęcie na tyle ostre, że nadawało się do pokazania, a że od tyłu...
No i tutaj Zuzia nanosi poprawki na plan robótki
Ale piękne kolorki.
OdpowiedzUsuńśliczna i jaka włoczka cudna
OdpowiedzUsuńTakie zestawienie zawsze powoduje u mnie zachwyt:) Piękna rzecz!:)Dawno u Ciebie nie byłam...na jutro zostawię sobie Twoje wnętrzarskie cuda, ale mnie zaskoczyłaś tymi transferami:)
OdpowiedzUsuńBuziaki:)