A oto spóźnione zdjęcia torby dla Zuzi na pieluszki i zabawki oraz dla jej mamy, na książki- torby robione na początku mojej przygody z filcem- warte zaznaczenia jest to, że wszystko szyłam ręcznie.
i jeszcze etui na telefon do kompletu z torbą
Ależ z Ciebie pracuś!:)) Jestem pod wrażenie, i Twojej organizacji, i talentu, no i pracowitości:)
OdpowiedzUsuńPodziwiam i pozdrawiam:)
dziekować, dziękować
OdpowiedzUsuńżebym z takim zapałem odkurzała i myła okna;)
Okna,kartofle,zakupy to zajęcia dla normalnych przeciętnych. Ty jesteś stworzona do czegoś ponad to.
OdpowiedzUsuńWiadomo już do czego...pozdrawiam serdecznie