Jestem ciężko chora- zobaczyłam maszynę do filcowania Janome FM725. Zasada działania maszyny jest prosta- po prostu odwala za nas czarną robotę przy filcowaniu na sucho. Oczami wyobraźni zobaczyłam jak szybko i łatwo można zafilcować wszystko... dosłownie.
Witaj, schowałaś mi się na bocznym pasku, a tu takie cudowności! Aneta, nic Ci nie doradzę. Mi nigdy do głowy nie przyszła "pomoc" tego typu, może dlatego, że ja w ogóle mało "maszynowa" jestem. Lubię wszystko swoimi łapskami, a jeszcze po naszym szkoleniu u Beaty....sama wiesz:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
No właśnie o ile filcowanie na mokro jest super, to to dziobanie na sucho jakoś mnie nie podnieca. W sumie ja to lubię takie nowinki kosmetyczne, bo niecierpliwa jestem:). No i w sumie mąż miałby pomysł na prezent:>. Na razie wrzucam do zakładki " może kiedyś, jak będę miala luźne 800zł";)
OdpowiedzUsuńJa mam.
OdpowiedzUsuńJak przyjedziesz na zajecia to sobie pofilcujesz na niej jesli chcesz. Ma swoje,, zady i walety..Igły sie łamią dosc łatwo i nowe kosztują słono. Teraz juz jest serwis w Polsce ale kiedy ja swoją kupowałam z 6 lat temu na targach w londynie , to ja przywiozłam w bagazu podrecznym... a igły musialam z uk sciagać... Jakos sie zraziłam, wiec stoi sobie.....Ale w sumie to fajnie ze wspomniałaś Anetka bo dodam obslugę i używanie tej maszyny do szkolenia ,, Huno,, Co ma stać bezuzytecznie. Nie jest droga, kazda dziewczyna moze sobie kupić jesli jej sie spodoba.
Do szkolenia,,NUNO,,-naturalnie-
OdpowiedzUsuńto w takim razie chętnie spróbuję, jak będę u Ciebie i zobaczę z czym to się je, a Ty będziesz miała pretekst, żeby dać jej drugie życie:)
OdpowiedzUsuńDroga Gaju możesz mi powiedzieć czy to cudo do filcowania "zszyje" mi dwa kawałki cienkiego materiału np. organtyny? Chciałabym na firankę z organtyny naszyć kolorowe kawałki też z takiego materiału? Nie wiem czy ta maszynka da sobie z tym radę.
OdpowiedzUsuńKasia